Przyciski

piątek, 25 maja 2012

ALOHA FROM DEER CZY SUGARPILLS ?


Bluzy, do których wzdychałam na stronie sexy-sweaters.com, są już u mnie. Bluza z motywem galaktyki pochodzi ze sklepu Aloha From Deer, a ta z Królem Lwem z Sugarpills. Obie bluzy są w rozmiarze XS, ale jak widać na zdjęciach sporo się od siebie różnią wielkością. Druga kwestia, która je znacznie różnicuje to materiał. Obie firmy podają, że jest to polycotton. Jednak kosmiczna bluza jest bardziej mięsista i od spodu ma miły w dotyku materiał. Jest też bardziej matowa od Króla Lwa. Obie są starannie uszyte. Mimo, że może trudno ogłosić pomiędzy nimi remis, to o zakupie kolejnej sztuki zadecyduje na pewno wzór, a nie marka, bo między konkurentami nie ma dużej dysproporcji. Zostaję ogromną fanką obu sklepów.


Sweaters, which I found while ago at sexy-sweaters.com, are finally mine. The one with galaxy theme is from Aloha Frmo Deer, The Lion King on the other hand is Sugarpills'. Both of them are XS, but as You can see, they're quite different from each other. Second thing is a material. Both comapanies claim to use polycotton. Galaxy is more pulpy and inner side is nicer in touch. It's also more matt than The Lion King. Both are sewn perfectly. Though, it's hard to call a tie between them, I'll choose the next one by theme not brand, because they're slight different. I've become a huge fan of both shops.





28 komentarzy:

  1. Fajnie, że jest taki post, a mogłabyś jeszcze dorzucić do niego zdjęcia w obu bluzach, żeby porównać kroje/rozmiary/jak się układają? Nawet jeżeli gdzieś już umieszczałaś, dobrze by było jest tu zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na razie mam zdjęcie tylko w bluzie z Królem Lwem (jest u mnie na Facebooku). Jak już w końcu wyzdrowieję to na pewno na blogu pojawią się zdjęcia w obu bluzach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie wygladają te bluzy, pewnie jeszcze bardziej efektowne stają się na kimś, więc nie mogę się doczekać postów z nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no no fajne fajne, nie wiem czy bym się odważyła założyć tą z królem lwem, ale print jest świetny i tak. Galaxy trochę przereklamowane moim zdaniem, ale bym się skusiła na nią.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jst ta roznica w rozmiarach :) Ja zamowilam z Sugar ale specialnie w wiekszym rozmiarze zeby byla taka wielka :) Pytanie jeszcze jedno mam, czy to znaczy ze ta z krolem lwem jest dziwna od spodu czy po prostu normalna a bonusem w galaktywce jest misiaczek od srodka? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta z Królem Lwem jest jak najbardziej ok od spodu. taka jak przeciętna bluza. na zimę za to przyda się miś w Galaxy.

      Usuń
  6. jejki, świetne te bluzy! jestem ciekawa stylizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja wziełam M, i boje się że wyglądam w niej jak w worku, a bałam się ze s może być za małe :<

    OdpowiedzUsuń
  8. ta z krolem lwem - mega sprawa!! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. a niech Cię! Chcę taką! ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. ja się czaję na tą z galaktyką :) bardzo się cieszę, że można takie kupić w Polsce i nie oszukujmy aię ale w całkiem przystępnej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z kosmosem jest najfajniejsza, ale wszystkie daja fajny styl

    xx amelie

    OdpowiedzUsuń
  12. Krol Lew <3
    Piekna bluza! Wzory galaktyczne zdecydowanie mi sie juz przejadly - choc zaznacze, ze nie mam NICZEGO w swojej szafie w owym wzorze. Ot zagwostka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. chyba wiadomo, ze aloha najlepsza <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Aloha!!! <3 Zdecydowanie miażdży system! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. po pewnym czasie która bluza lepiej sie sprawuje? konkretnie chodzi mi o materiał , który jest bardziej wytrzymały , bo mam dylemat , z którego sklepu kupić ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bluzę z Alohy odesłałam z reklamacją, bo jeszcze przed pierwszym praniem się zmechaciła. na wymianę dostałam bluzę z koszmarnego materiału, z prążkowanymi ściągaczami, więc ją zwróciłam. z sugarpills problemów nie miałam.

      Usuń
  16. wielkie dzięki za odpowiedź! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. a w jakiej cenie te bluzy ? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mojej koleżance sugarpills zmechacił się po kilku miesiącach.i nie wiem co wybrać aloha czy sugarpills.może coś poradzisz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja alohafromdeer zmechaciła się jeszcze przed pierwszym praniem, więc tej marki też nie mogę polecić

      Usuń
  19. Bluza Aloha tkanina badziew nie z tej ziemi 100% polyester nawet etykiety nie posiada wiec podejrzewam że szyta gdzieś w garażu za te pieniądze można kupić coś coś firmowego co ponosi się trochę a nie zpilinguje się przed pierwszym praniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciężko się nie zgodzić. tylko pierwsza partia Alohy była ok (i to też nie do końca, bo moja bluza się zmechaciła, mój chłopak ma jeszcze z wcześniejszej partii, bo nawet nie ma ich metki i z nią wszystko jest w porządku), potem zmienili materiał na strasznie badziewny z koszmarnym prążkowanym wykończeniem ściągaczy :(

      Usuń

Dziękuję za komentarz