Przyciski

poniedziałek, 30 maja 2011

FILMIK ZE WSPÓŁPRACY BLOGEREK W TYM MOJEJ ZE STRADIVARIUSEM

Nie sądziłam, że wystąpienie przed kamerą może być tak stresujące, ale pierwsze koty za płoty i może jak jeszcze kiedyś będę miała okazję to pójdzie mi lepiej. A na razie zapraszam do obejrzenia filmiku z akcji Stradivarius i chicisimo.com. Przy okazji jest też kilka zdjęć. Jedno z nich specjalnie dla wszystkich marudzących, że nigdy się nie uśmiecham. Nie wychodzi mi to kompletnie, kiedy stoję przed obiektywem, także za przykładem tego zdjęcia, należy mnie fotografować gdy nie jestem tego świadoma.

I didn't think that appearance before the camera would be so stressful, but as they say "first is the worst", but maybe if I had another chance, it'd get better. Now, I invite You to watch a short movie from Stradivarius and chicisimo.com action which I participated in. There are a few photos also. One of them is especially for those who claim that I don't smile. I can't do it very well while I'm in front of camera, so, taking this as an example - shoot when I'm not aware of it.   




34 komentarze:

  1. filmik widziałam już na facebooku, świetnie, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie prezentujesz się przed kamerą :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny filmik :D
    bardzo fajnie to wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  4. powinnaś się w takim razie zdecydowanie częściej uśmiechać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie wyszło, kamera ma to do siebie,że mocno stresuje:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. widziałam filmik. wszystkie jesteście świetne i wydajecie się być bardzo sympatycznymi osobami :) powodzenia w następnych realizacjach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jest najgorzej w końcu nie jesteście profesjonalistkai ! :) wypadłyście świetnie !

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoj głos jest taki delikatny.. i taka malutka się wydajesz w tym filmiku, ze az pomyslałam, ze kopyta, wszystkie wielkie, wysokie buty, kontrastują z Twoim głosem.
    Hi;)

    OdpowiedzUsuń
  9. wszystkie wyglądacie bosko!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Marta ja się nie tylko wydaję, ale i rzeczywiście jestem taka malutka. Mam 155cm wzrostu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak? O;) Wlasnie miałam dzis zamiar spytac, ile masz wzrostu.
    Ja mam 158, a mimo to zawsze w wysokich butach czuję, ze jestem i tak za duza..

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nawet w butach, które dodają mi kilkanaście centymetrów jestem dalej sporo niższa od mojego chłopaka także za wysoka się w nich nie czuję, a ogólnie lubię obcasy, choć ostatnio coraz częściej zdarza mi się chodzić i w płaskich butach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie seplenie tylko nie wymawiam "r"

    OdpowiedzUsuń
  14. szczerze gratuluję takiej okazji brania udziału w tego typu wydarzeniu, musiało to być dla każdej z Was ciekawym doświadczeniem, oby więcej takich! ;)Pozdrawiam serdecznie,
    http://mess-around-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie wyglądacie, taka akcja to rewelacyjne przeżycie i super przygodna :) Masz bardzo sympatyczny głos!

    OdpowiedzUsuń
  16. wszystkie mi się bardzo podobacie!
    fajna przygoda:D

    OdpowiedzUsuń
  17. jakich kosmetyków używały stylistki, że Twoje włosy wyglądały prawie zdrowo? pomijam obróbkę cyfrową

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny filmik ! Gratuluje ! :)

    Pozdrawiam,
    radlewski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. LUNA nikt nic nie robił z naszymi włosami, miałyśmy takie z jakimi przyszłyśmy

    OdpowiedzUsuń
  20. serio? z całym szacunkiem, ale wydaje mi się, że Twoje końcówki są w opłakanym stanie. jakich zatem kosmetyków użyłaś, które działają takie cuda? to tylko czysta ciekawość.
    buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  21. LUNA nie zrobiłam z nimi absolutnie nic, są takie jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  22. dlaczego więc na wcześniejszych zdjęciach masz, wybacz, siano, a nagle pojawiają się piękne loki? chociaż masz rację, może to kwestia łagodnego oświetlenia i rozmazania obrazu.
    jestem tylko ciekawa, zwłaszcza że rzuca się to w oczy w porównaniu do zdjęcia umieszczonego w nagłówku.
    askin' just out of curiosity

    OdpowiedzUsuń
  23. LUNA skoro pojawiły się loki to zapewne była tego dnia duża wilgotność powietrza, bo wtedy mi się właśnie kręcą i plus to światło. Nie okłamuję Cię i ani ja ani nikt inny nic z nimi nie zrobił.

    OdpowiedzUsuń
  24. duża wilgotność powietrza?
    SERIO? przy takim słońcu, w środku sklepu?
    what a bullshit.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że do sklepu trzeba w jakiś sposób dotrzeć i nie da rady tego zrobić bez przebywania na dworze. 5 maja to nie wiem czy sobie zdajesz z tego sprawę, ale był dniem, w którym w większości Polski padał śnieg, a w reszcie deszcz. Przepraszam, że więcej Ci już nie odpiszę, ale poziom rozmowy jest dość żałosny. Przykro mi, że to dla Ciebie aż taki problem. Nie chcesz to nie wierz, ale możesz zapytać pozostałych dziewczyn, że z naszymi włosami nic nie robiono. Życzę tylko takich problemów w życiu.

    OdpowiedzUsuń
  26. wybacz, jakoś umknął mi śnieg na tej reklamie. poza tym, był 5tego maja śnieg? nie było mnie w polsce, widocznie, na szczęście.
    a ja życzę powodzenia w dalszym prowadzenia bloga z kiepskimi stylizacjami, z całego mojego szczerego serduszka
    buziaczki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz