Co jakiś czas stwierdzam, że w mojej szafie czegoś
brakuje. Tym razem padło na koszule. Szybko zaopatrzyłam się w trzy nowe w
moich ulubionych kolorach – białą, czarną i niebieską, którą mam na sobie.
Liczę, że w niedługim czasie do mojej kolekcji dołączy jeszcze czerwona.
Sometimes I think, that my closet
is missing something. This time - shirts. I quickly bought another three in my
fav colours - white, black and blue (the one I'm wearing). I hope that a red
one will join my collection pretty soon.
Koszula / Shirt - ZARA
Spodenki / Shorts - LEE
Torebka / Bag - ATMOSPHERE
Płaszcz / Coat - STRADIVARIUS
Buty / Boots - DR. MARTENS
Czapka / Beanie - ALIEEXPRESS
Pierścionek / Ring - ebay
Piękną masz tą koszulę <3
OdpowiedzUsuńkolor i fason plaszcza wspanialy!!! i swietne szorty!
OdpowiedzUsuńKoszul nigdy dość :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze świetna!
OdpowiedzUsuńświetnie!
OdpowiedzUsuńKolejna stylizacja trafiona w mój gust. Bardzo fajna! :) i taaaa torebka. <3
OdpowiedzUsuńświetny zestaw! kardigan jest super!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zestaw... nie rozumiem trochę tej czapki, nie jest Ci za gorąco? Torebeczka mi się bardzo spodobała, bajeczna :)
OdpowiedzUsuńmnie w tym smerfowym stroju najbardziej podoba się luźny sweterek :):)
OdpowiedzUsuń