W modzie ciężko o przykłady, w których naśladowcy
inspirujący się pracami projektantów, są w stanie im nie tylko dorównać, ale
też ich prześcignąć. Te buty są dla mnie zdecydowanie przykładem na to, że
uczeń przerósł mistrza. Oceniam oczywiście je tylko i wyłącznie pod względem
wizualnym. Od dawna polowałam na koturny z sierści i natrafiałam na liczne
modele do złudzenia przypominające pierwowzór od Isabel Marant, ale jednak wolałam
poczekać właśnie na te z Zary.
In fashion – it’s hard to find an example when the student
surpasses the master. These shoes are the living example for that. I think it
may be truth but only if it comes for their look. I’ve been looking for a fur
wedges for a long time and despite that I found a few models that looked like
those from Isabel Marant, I decied to wait and buy these from Zara.
Hmm sama nie wiem;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O fu, brzydkie te buty. :<
OdpowiedzUsuńRobią wrażenie!
OdpowiedzUsuńciekawa jestem stylizacji z nimi :)
kisses x
http://fashiongirlfromtown.blogspot.co.uk/
Oby tylko sztuczne to futerko, bo fason fajny :)
OdpowiedzUsuńmmmm ciekawe te butki :)
OdpowiedzUsuńciekawe są te buty:)
OdpowiedzUsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńSą świetne!
OdpowiedzUsuń